"Panie doktorze, czuję się jak pies" - powiedział kiedyś nieśmiało pan Ota Pošta (Rudolf Hrušínský) w zaufaniu swojemu psychiatrze. Była to prawda, pan Pošta, przyzwoity... więcej
"Panie doktorze, czuję się jak pies" - powiedział kiedyś nieśmiało pan Ota Pošta (Rudolf Hrušínský) w zaufaniu swojemu psychiatrze. Była to prawda, pan Pošta, przyzwoity serwisant pralek, ostatnio nie czuł się najlepiej. Powodem była jego pozycja w rodzinie. Był raczej skromnym człowiekiem, któremu los zgotował gehennę w postaci"Panie doktorze, czuję się jak pies" - powiedział kiedyś nieśmiało pan Ota Pošta (Rudolf Hrušínský) w zaufaniu swojemu psychiatrze. Była to prawda, pan Pošta, przyzwoity serwisant pralek, ostatnio nie czuł się najlepiej. Powodem była jego pozycja w rodzinie. Był raczej skromnym człowiekiem, któremu los zgotował gehennę w postaci dominującej żony Věry (Simona Stašová). Była notariuszem i zarabiała dwa razy tyle co on. Wprawdzie darzyła męża sympatią, ale tak na swój sposób. Jego rola w domu nigdy nie była zbyt wielka, a odkąd dzieci wyprowadziły się, uległa dalszemu zmniejszeniu. Ostatnim ciosem, jaki otrzymał, było sprowadzenie przez Věrę psa. Pan Pošta musiał się zmagać z nową konkurencją i, jak można się było spodziewać, nie dał sobie z nią rady. Znalazł się na samym dole domowej hierarchii i był traktowany jak pies. Nic dziwnego, że pewnego dnia sam zamienił się w psa.