PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1142}

Psy

1992
7,7 216 tys. ocen
7,7 10 1 216246
7,5 85 krytyków
Psy
powrót do forum filmu Psy

Klasyk ale...

użytkownik usunięty

Bez wątpienia jeden z polskich klasyków...ale o co chodzi Pasikowskiemu z tymi niemieckimi nazwiskami!? Jakieś Franze Maurery, Wolfy...po co to!? Nie można było po polsku?

ocenił(a) film na 10

Franciszek Maurer. Franciszek to imię polskie. Franz to ksywa. Jakoś nie widzę twardego gliniarza/esbeka na którego wołają Franiu/Franku. Maurerów jest w Polsce 254 (Obecnie. Nie wiem ilu ich było w 1992) więc jakiś ubek spokojnie mógł się tak nazywać :)
A Wolff...? No cóż... Radosław - imię polskie. A nazwisko? Hmm... A wyobrażasz sobie scenę gdy Franz w "Psach 2" przychodzi do restauracji i mówi "...pan Motowidełko mnie zaprosił.." ? (54 osoby w Polsce noszą takie nazwisko i nie miałem zamiaru się z nich naśmiewać).
A tak już na poważnie, to nie rozumiem o co ci chodzi. Twoja wypowiedź pachnie najgorszego rodzaju nacjonalizmem.

użytkownik usunięty
doogee

Dlaczego od razu Motowidełko? A nawet jeśli to czemu nie?
Moja wypowiedź nie jest podszyta żadną ideologią. Po prostu uważam, ze z tymi niemieckimi nazwami to kawał kiczu.
Niby dlaczego na twardego gliniarza nie można wołać Franek, skoro tak ma na imię? Ale ok. skoro Franz to ksywka to jeszcze może być. Oglądałam ten film tak dawno temu, że zapamiętałam tego Franza, jako imię.
Co rozumiesz przez określenie ''najgorszego rodzaju nacjonalizm''?

ocenił(a) film na 10

Nazwisko jak nazwisko... może po prostu chodziło o wybranie nazwiska pasującego do takiego "twierdziela". najlepsze byłoby jakieś amerykańskie czy angielskie nazwisko, ale w tamtych czasach bardziej realne i nie mniej oryginalne były nazwiska niemieckie. franz maurer brzmi zajebiście.
a wolf to było na pewno nazwisko, czy tylko pseudonim?

użytkownik usunięty
talent711

,,najlepsze byłoby jakieś amerykańskie czy angielskie nazwisko''
Najlepsze!? To już byłby kicz-total!
W czym przeszkadza nazwanie twardziela Desperski albo Halski!?

ocenił(a) film na 10

po prostu Pasikowski ma w tym jakiś swój ukryty smaczek , zgadzam się również , że Franz Maurer brzmi zakurwiście. Radosław Wolf też jest zajebiste , jak coś pasuje jak ulał to po chuj się czepiać :)

ocenił(a) film na 8
doogee

"pachnie nacjonalizmem" ale się uśmiałem...

ocenił(a) film na 8
irish23_faurepavane

Moim zdaniem bohater B. Lindy powinien się nazywać Lolek Psikuta a postać A. Żmijewskiego Jędrek Wypinalski. Byłoby patriotycznie i zgodnie z staropolską tradycją. Kurczę ale ten Psikuta w filmie Lubaszenki to mistrzostwo świata. Wiesz larna ta laska co chodziła z bohaterem granym przez Delonga też chciała by jej chłoptaś miał męskie angielskie nazwisko. Ten jej tekst gdy wszystko się wydało po prostu rozwala- czy myślisz że mogłabym wyjść za kogoś o nazwisku Psikuta. Mówiłeś że jesteś Keller. Po prostu super. To prawda polskie imiona i nazwiska brzmią wręcz śmiesznie, zwłaszcza w filmie akcji. Ale to jeszcze nic. I tak najlepsi są w tej dziedzinie Czesi. Nara. Odnośnie filmu Psy. Klasyka polskiej akcji. 8/10.

użytkownik usunięty
Rahabiel

Desperski czy Halski też brzmi śmiesznie?
Moim zdaniem śmiesznie i tandetnie brzmią te zagraniczne, co nie zmienia faktu, ze ''Psy'' to znakomity film.

Ps.Co ciekawe w niemieckich filmach akcji, gangsterom i bandziorom często nadawane są polskie lub polskopodobne(dla Polaka brzmiące niedorzecznie ;p) nazwiska. Jakiś czas temu było też w Niemczech coś w rodzaju mody na nadawanie dzieciom słowiańskich imion(głównie rosyjskich). Stąd te wszystkie Nadie, Natasche i Kateriny.

ocenił(a) film na 8

Jasne, - Starski i Huth, albo Kazinski ( był taki serial w TV ). Z tego co pamietam to Clint w Żółtodziobie miał też polskie nazwisko. On tam chyba nawet grał Polaka, bo Raul Julia wyzywał go od polaczków. Tylko że ci goście to gliniarze a nie gangsterzy. Podaj mi przykład gangstera o polskim nazwisku z jakiegoś znanego filmu bo nie kojażę, co nie znaczy oczywiście że takich nie ma. Odnośnie nadawania w Niemczech słowiańskich imion to nie wiem czy nie jest to związane z faktem że co trzeci obywatel Niemiec to obcy, czyli Polak, Rosjanin, Serb, Chorwat, Słoweniec, Albańczyk, czy Turek.

ocenił(a) film na 8
Rahabiel

O przypomniałem sobie. Clint nazywał się w Żółtodziobie Mikołaj Pulowski. Zaje........cie oryginalnie ! Trzeba mu to przyznać.

użytkownik usunięty
Rahabiel

W ''Gran Torino'' nazywał się Walt Kowalski... Clint to fajny chłop ;)
,,Podaj mi przykład gangstera o polskim nazwisku z jakiegoś znanego filmu bo nie kojażę,''
Np. zamieszany w rabunek agent Franck Chaievski(Szajewski/ Czajewski) główna postać francuskiego ''Tajniaka''.
,,Odnośnie nadawania w Niemczech słowiańskich imion to nie wiem czy nie jest to związane z faktem że co trzeci obywatel Niemiec to obcy''
Nadja Auermann czy Natascha Kampusch( akurat z Austrii) to też ,,obce''?
Ale wracając do tematu ... uważam, ze w polskim filmie akcji lepiej i naturalniej brzmiałyby polskie nazwiska- nie jakieś groteskowe, tylko normalne ale ''Psy'' są na tyle dobrym filmem, że mogę przymknąć oko na tego Maurera i Wolfa.;)