Po obejrzeniu tegoż filmu po prostu się popłakałem. I nie z powodu tego, że wprowadzono w nim świetne i humorystyczne dialogi ale dlatego, że był to jeden z najznakomitszych filmów jakie kiedykolwiek obejrzałem. Bardzo zdziwiłem się, że nie przypadł mu ani jeden Oscar 2010 roku. Przecież muzyka użyta w filmie zasługuję na nie wymuszone oklask, a świetna gra aktorska Alana Bagha i Whitney Moore moim zdaniem wypadła lepiej niż gra Di Caprio we wszystkich filmach w których zagrał. Mam nadzieję że kiedykolwiek ten film zostanie oceniony na arenie międzynarodowej. Uwielbiam i oczwiście 10/10