Jest to bezapelacyjny shit nr.1 wszechczasów. Poziom gry aktorskiej (a grają tu całkiem nieźli aktorzy), wpadek scenariusza, nielogiczności, bzdur, niekonsekwencji, głupot jest tak wielki, że stawia go to w pozycji arcydzieła, które każdy powinien obejrzeć. Polecam obejrzeć ze 2-3 razy, aby wyłapać wszystkie "smaczki". Osobiście oglądałem chyba z 10 razy za każdym razem śmiejąc się niemiłosiernie. Gorąco polecam koneserom "dobrego kina"! :)