Małoby brakowało, a bym go nie poznała :D A co do filmu.... rola zagrana fajnie. Nie podobał mi się wątek z dziećmi i azjatkami (to tak jakby skrzyżować "Gliniarza w przedszkolu" z filmami z Jackie Chanem;)) Mogli go po prostu skonfrontować z mafią (tak jak to jest na początku filmu) i to by dało super efekt.