Rozumiem, że to jest postać komiksowa (super hero), ale, lekka przesada z ta scena, gdy dostał strzał w sam środek klatki piersiowej z odległości metra. Poczym wyleciał w powietrze po eksplozji beczek z paliwem i to wszystko przeżył wpadając do wody!!!Następny motyw, który mnie powalił to to, że pomimo kamizelki kuloodpornej został postrzelony z shotgun`a i nawet nie przyklęk, jak inni po postrzeleniu z rewolweru odlatywali na kilka metrów!!! Niema to tamto, poprzednia wersja z Dolfem była lepsza!!!!
No wiecie, w komiksie Punishera zabili, a i tak powrócił, więc te sceny to błahostki...
Czytał ktoś "Damulka warta grzechu" ? - To wprawdzie Sin City ( mały spojler ), ale skoro mowa o świecie komiksu, to tam Dwight dostał 5 strzałów z 32-ójki ( taki revolwer ) jeden trafił go prosto w łeb a i tak z tego wyszedł..
To jest właśnie to co kocham w komiksach najbardziej...:D