dobre kino akcji, nie ma tu co prawda takiego mroczno-tajemniczego klimaciku jak w starszym punisherze, ten jest troche bardziej taki...komiksowy tak czy siak podobal mi sie - nie patrzylem na zegarek podczas seansu wiec jest dobrze :)
Dokładnie ..starszy miał to coś. Tylko żałuję, że Lundgren nie miał na sobie symbolu rozpoznawczego... trupiej czaszki. To mnie trochę wkurzyło. Ten film znowu to ma ale pod względem akcji i mroczności już stoi gorzej....