Ja obejrzałem do końca. Film o niczym. A im dłużej się ogląda tym bardziej irytuje, włącznie z bohaterami. Już nie wspominając nawet o pracy kamery i zdjęciach, które były tak tragiczne, że brak słów. Dałem 2 jedynie za główną bohaterkę, która była miła dla oka ;)

Zgadzam się w zupełności. Zastanawia tylko skrywana sensualność głównej bohaterki..

Skoro oglądałaś 20 minut to nie dziw się, że nie wiesz o co chodzisz :)

... A reszte na podgladzie! Skoro Ty wiesz o co chodzi, FELICITACION!

Niestety dopiero mam zamiar zabrać się za oglądanie, ale skutecznie mi tą produkcję odradziłaś :D

zabawny post...