Naprawdę dziwi mnie tak niska nota dla tego filmu.Nie jest może arcydziełem gatunku,ale jak na polskie warunki zupełnie przyzwoity.Ocena co najmniej dobry.Jeśli ktoś czytał książkę i zastanowił się kogo obsadziłby w roli Petroniusza nie mógł nie trafić w Lindę.Choćby za to kolejna zwyżka oceny,gra aktorska zależy od samych aktorów, nie wszyscy się spisali,dobór należał do Kawalerowicza, on na pewno się spisał.