Też mnie to zastanawia. O ile mamy pewność, że Warczewski został zamordowany (wbrew opiniom niektórych o jego samobójstwie) i wiemy tez, kto go zabił, bo jasno to w filmie przedstawiono, tak kwestię ciąży pozostawiono niewyjaśnioną.
Tez obstawiam Rożka. Raczej dlatego, że byłby to pewien rodzaj stryczka w nos od rzeczywistości, co dość często zdarza się w filmach, zresztą również chyba w życiu. Poza tym również wskazuje na to obecność Kamili podczas jego odjazdu i to, że Rozen nie mógł dostrzec wówczas jej ciąży, bo brzuch był zasłonięty. Tak, jakby nie chciała żeby wiedział...
Chciałabym wiedzieć co stało się z córką pisarza. Czy Różyczka się nią zajęła, czy też może babcia.

Ja to widzę tak: Rożek odebrał życie by potem dać nowe (pewnie zupełnie nieświadomie). Dziwi mnie postawa Różyczki, która w sumie zainicjowała zbliżenie (może to wskutek doznanych emocji?). Diabelskie nasienie zostało.....Tak, w sumie nie mógł widzieć w tym momencie ciąży u Kamili. Losy dziewczynki są interesujące. Wzruszająca scena gdy niczego nieświadome dziecko demaskuje swoją sytuację podczas podróży zatłoczonym autobusem... Jest wiele takich perełek np. Rożek palący spokojnie papierosa w samochodzie pośród zadymy.

Scena w autobusie była genialna, bardzo wymowna.
Być może moje przemyślenia wydadzą się śmieszne, ale odniosłam wrażenie, że Kamila "oddała" mu się w pewnym akcie desperacji i bezsilności. Tak, jakby chciała mu pokazać, że może ją posiąść fizycznie, ale ich relacja nigdy nie była i nie będzie taka jak z Warczewskim - pełna romantyzmu, miłości i wzajemnego zrozumienia, mimo tajemnic skrywanych przez obojga partnerów.
Kamila zrozumiała, że straciła szansę na związek z pisarzem, a stało się tak przez działania Rożka. Kiedy wszedł do mieszkania Kamila nie wyglądała na zaskoczoną jego wizytą, a na jej twarzy można było dostrzec złość zmieszaną ze swego rodzaju rozpaczą.
Trudno jest zdroworozsądkowo pojąć, co nią w tym czasie kierowało, niemniej jest to bardzo ciekawy wątek.
Ten film pełen jest takich smaczków, co czyni go ciekawym materiałem do rozważań ;)

Zastanawiałem się nad tą sceną. Ogólnie ich związek był lekko skrzywiony. Rożek traktował Kamilę raczej przedmiotowo mimo iż z pewnością ją kochał. Może kariera była ważniejsza niż szacunek dla ukochanej? Myślę, że był prostakiem o skrzywionym kręgosłupie moralnym, bo tylko tacy nadawali się do tej roboty. Kamila zdaje się szczerze kochała Rożka. Czy to była na tyle ślepa miłość by dla ukochanego, (dla Polski?) dla jego kariery wdać się w miłosny trójkąt? U Warczewskiego doznała delikatności i czułości jakiej nie dał jej narzeczony. Ile w tym było wyrachowania a ile prawdziwej miłości? Nie pozwoliła mu na gwałt, gdy oznajmiała rezygnację a tutaj...

Myślę, że oboje się kochali. Tyle, że jego miłość była chora. Kochał ją tak, jak umiał. A ona z tej miłości dla niego zdecydowała się na współpracę.
Myślę, że kiedy doszło do tego zbliżenia, ona już go nie kochała. Czuła pewną odrazę.

Przeczytałem Waszą wymianę zdań i..., nie potrafię nic ponadto dodać jak aktorski kunszt i niezwykle naturalne przezeń ukazane sylwetki postaci.

Padło pytanie o córeczkę ale również czy ktoś wie jak potoczyły się dalsze losy Różyczki?

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1504026,1,podwojne-zycie-zony-jasienicy.read

Dzięki za udostępnienie. Ciekawa historia

Kamila na początku Rożka kochała. Ona nie zaznała miłości, byla z Domu Dziecka. Skąd miala wiedzieć jak wygląda normalny związek, rodzina? Relacja między mężczyzną i kobietą? Zanim poznała Adama, kochała Romana. Dopiero przy Adamie zaznała więcej ciepła, szacunku. I zobaczyła, że można inaczej. Dziecko mogło być Rożka. Tak mi się wydaje, że oddała mu się z bezsilności. Dziwi mnie jedno, czemu nie powiedziała Romanowi o ciąży? I w ogóle co się z nią dalej stalo?

też mi się zdaje, że tak mogło być . Ze juz była tak bezsilna, na zasadzie, chcesz, bierz. A film świetny, jeden z lepszych w osttnim czasie!

Sami scenarzyści tego nie wiedzą.

I to jest bardzo dobra odpowiedź :-)

Może wypadałoby wspomniec w temacie, że zamierzasz zdradzac szczegóły fabuły?

Być może Kamila była w ciąży z tym draniem, bo Seweryna raczej bym nie obstawiała.. Poza tym było jasno pokazane, że oni się kochali, jak odeszła od tamtego..

Ale on nie widział jej brzucha. Dopiero gdy wsiadł do pociągu Różyczka wyszła za płotu, który zasłaniał jej brzuch.