Pomijając fakt jak i poco się znaleźli Rosjanie w ostatnich dniach ZSRR w Afryce - film fajny. Jeżeli go się ogląda tz nastawieniem na komedię w rodzaju "Bogowie musza być szaleni" to można się rozczarować. Tutaj absurdalna jest sytuacja, baza radziecka w Afryce, przyroda, brak znajomości jakichkolwiek języków obcych przez sołdatów i wiele innych.