Typowe kino kopane lat 90tych. Fabuła standardowa dla tego typu produkcji, nie zaskakuje niczym ale też nie nudzi. Dobrze jak zwykle wypada Billy Blanks, można zobaczyć w jego wykonaniu kilka niezłych akrobacji. Na plus też na pewno Mako w roli starego mistrza-nauczyciela, takie role pasują mu doskonale. Fajnie wypadają też sceny treningu, dość nietypowe i momentami zabawne. A same walki? Całkiem niezłe, głowy nie urywają ale są dobrze nakręcone i jest ich dość sporo, w pamięci zapada szczególnie końcówka. Podsumowując, przyjemne kino z tamtych lat. Fani VHSowych kopanin mogą spokojnie łyknąć i będą się dobrze bawić. Warto sprawdzić szczególnie dla Billy'ego Blanksa. Ode mnie 7/10.