filmu, a tutaj taki przyjemny horror, rzadkość moim zdaniem w ostatnich latach, niby powstaje dużo filmów w tym typie, ale jednak nie przemawiają do mnie, a ten tak:)
Mnie również przypadł do gustu. Nie jest co prawda ani przerażający - choć było kilka momentów, przy których poczułem ciarki na plecach - ani też ponadprzeciętnie wykonany, jednak jego specyficzny klimat wystarczająco mocno przykuł mnie do ekranu. Niemalże czuć było to ciężkie, wilgotne powietrze dżungli, a niezdrowa atmosfera, jaka zapanowała wśród żołnierzy również wypadła przekonywająco. Duże brawa idą także dla Woo-seong Kama za rolę dowódcy oddziału, stworzył udaną kreację zdystansowanego do wojny, niemal znudzonego i zobojętniałego wojaka.
No i plusik dla tłumaczy polskiego wydania DVD za dosadne i rozbrajające tłumaczenie bluzgów :). Ot, choćby taka scena w świątyni...