Myśliwi stają się zwierzyną, gdy potężny wybuch budzi ze snu olbrzymiego jaszczura. Właścicielka kurortu wypoczynkowego Angela, łączy siły z szeryfem Keeferem, by ocalić turystów przed śmiercią.
strzelaniny niż horroru. Ten film nie wyszedł za nadto Cirio Santiago. Miało być strasznie, jest śmiesznie. Monstrum wygląda jak połączenie Potwora z czarnej laguny z Przyjacielem wesołego diabła. Pewnie dzieciaki na Filipinach waliły na ten film do obwoźnego kina pod chmurką, drzwiami i oknami. I chyba nikt więcej...
Jeszcze jedna "bestia z morza" atakuje bezbronnych turystów.
Osadzony na Hawajach (a kręcony tak naprawdę na Filipinach) horror Cirio Santiago to jeden z tych tanich "monster movies", o których pamiętają tylko najbardziej zagorzali miłośnicy kiczu. Złe aktorstwo, wątła i pretekstowa fabuła (potwór budzi się do życia...