obejrzałam na HBO przypadkiem, nie miałam nic ciekawszego do roboty. ani, żeby mi się to specjalnie podobało, ani też mnie całkowicie nie odrzuciło. dużo drastycznych scen (ciągle ktoś kogoś zjada..... brr), brak jakiegokolwiek uniwersalnego przesłania. taka trochę skonocona bajeczka... raczej nie polecam
zgadzam się, mam podobną opinię jak ty.
po za tym moim zdaniem po "Gdzie jest Nemo?" żadna animacja z rybkami w roli głównej już mi się nie spodoba.
tylko zwróćmy uwagę na fakt, że 'gdzie jest nemo?' powstało 3 lata później, więc pod względem animacji itd. jest znaczna przepaść.
"Gdzie jest Nemo" jest też wykonane w zupełnie inny sposób, "RJR" jest rysowane :)
Dodatkowo "Gdzie jest Nemo" wcale nie jest lepsze,a co do drastycznym scen to rekin jadający rybę (co za horror)