Schemat ratowania plajtującego zakładu/sklepiku przez wariackie, wydawałoby się niewykonalne pomysły jest już dość oklepany w gatunku komediowym. Mamy tu odświeżenie konwencjii w wykonaniu rapersko-rockowym :) Myślałem że duet Mos Def - Jack Black lepiej się sprawdzą w roli postrzelonych filmowców. Spodziewałem się filmu przepełnionego gagami i absurdalnym humorem niezwykle niskich lotów (typowym dla pana Black'a). Tymczasem to lekka, bardzo poprawna, nawet niespecjalnie zwariowana ckliwa komedyjka zarówno dla młodzieży jak i dla babci i jej nastoletnich wnuków. Pomysł bardzo oryginalny ale moim zdaniem nie wykorzystano nawet połowy tkwiącego w nim potencjału.
Ogólnie mówiąc typowy średniak