rejestruje ruch aktorów, którzy odgrywają scenki, splatające się w jedną 16 minutową historyjkę. Jak na tamten czas, wiadomy szacunek trzeba oddać za każdą próbę filmową, bo bez takich nie mielibyśmy tego co dzisiaj mamy okazję oglądać i przeżywać w kinie.