Dzieło w sposób dosadnie, ale zarazem czytelnie ukazuje do czego prowadzą wszelkiego rodzaju pakty z szatanem. Przedstawione są historie kobiet, które w wyniku trudnego dzieciństwa (jak mówi główna postać: wychowanych na zbrodni, narkotykach itd.) zawierzyły Lucyferowi swoją duszę oraz ciało, czyli złożyły tytułową "Regoregitated sacrafice". W trakcie filmu poznajemy ich wspomnienia ofiar szatana ukazane w formie zwierzeń, ale też krótkich retrospekcji z dzieciństwa. Zawładnięcie duszą ofiary zostało zobrazowane przy pomocy metafory jako targanie ciałem.

Aby przedstawić działania Lucyfera nad ciałami swoich niewolnic, "Pan Ośmiornica" (reżyser) wplótł też do swojego filmu kilka ciekawych medycznych operacji. Możemy zobaczyć np. rozdzielanie sióstr syjamskich, wymiana owłosienia na głowie, ale także dość interesującą alternatywę dla liposukcji (okazuje się, że niekoniecznie tłuszcz trzeba odessać, aby zgubić trochę brzucha).

Ciekawe przedstawienie tego drugiego świata, ciekawy i chaotyczny montaż, ciekawe ujęcia z "perspektywy pająka" sprawiają, że film oprócz mocnego przesłania jest po prostu ciekawy i zasługuje na mocne 8.

PS. Fajny czepek na basen i spoko miska.