Wiele razy już słyszałem opinie na temat tego filmu i były to raczej opinie pochlebne, jednak nie miałem okazji aby samemu obejrzeć ten film. Dzisiaj jednak dzięki temu, że Polsat wyemitował ten film to postanowiłem nadrobić tą zaległość i obejrzałem ten film. Jak sie okazało spodobał mi sie i to dosyć bardzo, zresztą jak wiele innych horrorów z lat 80.
Ogólnie przebieg akcji jak to w filmach z lat 80 jest dynamiczny, reżyser nie patyczkował sie i krwawych scen mamy tu na prawdę dosyć sporo jak na mój gust. Szczególnie dobiła mnie scena reanimacji tego pierwszego trupa, który potem zaczął atakować i rzucać łóżkami a gdy do kostnicy wpadł ten dyrektor to najlepsze było jak ten ożywiony trup odgryzł mu palce ;)
No, albo pod koniec jak była jatka w tej kostnicy i rzucali sie zakrwawionymi głowami.
Szkoda tylko, że zakończenie było takie trochę niejasne, ale mam nadzieje, że dokończenie jest w drugiej części filmu, którą koniecznie muszę sobie obejrzeć.
Ogólnie warto obejrzeć, dla mnie sie podobał i to bardzo, uważam, że jeden z lepszych horrorów-komediowych, w których pojawiają sie zombie (lub jak kto woli ożywione trupy).