Otóż tak sie składa że ekranizacja miała o wiele gorszy klimat niż opowiadanie Lovecraft'a. Po pierwsze film nie powinien być osadzony w czasach współczesnych, nie było wątku z wojną (I WŚ) gdzie dwaj koledzy/gł. bohaterowie mają dostęp do świeżych martwych ciał. Przy kilku scenach wybuchałem śmiechem :D
Suma sumarum
Film 7/10
Opowiadanie 9/10

Stary ty chyba nie skumales bazy... RE-ANIMATOR to nie byla ekranizacja powiesci Lovercrafta ale delikatnie bazujaca na jego powiesci wiec osadzenie w czasach obecnych plus komediowe wstawki to bylo to co na poczatku lat 80tych glownie w USA bile rekordy popularnosci... Zreszta sam wiesz ze POWROT ZYWYCH TRUPOW, POWROT ZYWYCH TRUPOW2, RE-ANIMATOR, EVIL DEAD1 I 2 te filmy powstaly w tym czasie bo to sie wtedy dobrze sprzedawalo i taka byla moda na laczenie horroru z komedia. Rezyser RE-ANIMATORA mogl zrobic tam wszystko na powaznie ale wiedzial dobrze ze w tamtych czasach horror-komedie sprzedawaly sie w kinach i na kasetach VHS bardzo dobrze. Zreszta kinematografia zawsze ulegala chwilowej modzie i jak cos sie niezle sprzedalo zaraz inni kopiuja pomysly liczac na podobne zyski... Teraz jest to samo... PA

Co prawda to prawda :)