To kolejny klocek w karierz Willisa, który ponoć jest chory, ale chyba na brak kasy. Dobrano mu nastepnych bezrobotnch gwiazdorów nie liczących się już jak on w branży filmowej i próbują coś poudawać. Żeby nie brak ciekawych pozycji w intrnecie to nikt by tego badziewia nie przeglądał, bo do oglądania to daleka droga.
Willis choruje na demencję i zapowiedział że w tym roku będzie chciał grać w jak największej ilości filmów aby zostawić jak najwięcej pieniędzy wnuczce. Fakt że poziom tych filmów sam w sobie jest niski to i rola niewygórowana. Szkoda,że ludzie tak go krytykują a nie zainteresują się dlaczego jego poziom aktorstwa się zmienił.