ale w tej głupocie jest metoda. Wciąga strasznie i wzbudza ciekawość czy bohater się ruszy, czy nie. Wśród młodych grających, widok pewnie nie wzbudzający zdziwienia, bo niejedni wiele godzin w jednym miejscu przesiedzieli, nie tak hardkorowo jak główny bohater, ale jednak. Z ciekawości warto zerknąć.