To prawda. Ale muzyka w filmie też jest jego mocnym punktem

Faktycznie, ale trzeba przyznać, że muzyka w ogóle w filmie to bardzo ważny czynnik, bo są filmy, gdzie nie za bardzo pasuje, tu udało się idealnie

Niestety nie mogę się zgodzić ani prawdziwy ani realistyczny ani odkrywczy tym bardziej w żadnym stopniu nie pokazuje faktycznych zagrożeń wynikających z zażywania narkotyków i faktycznej drogi do uzależnienia. Część poświęcona matce jest najciekawszą i faktycznie można odnaleźć w niej jakikolwiek przekaz, reszta bohaterów wgle mnie nie interesowała bo tak nie jest . . Film pseudo artystyczny faktycznie dla nastolatków. Jedna zgoda muzyka ta jest wybitna natomiast w pewnym momencie zaczyna męczyć, powtarzany w kółko ten sam motyw zamiast podnosić wartość sceny zaczyna ją rozmywać, od kolejny zlepek tych samych klisz. 

Ja myślę, że to już sprawa gustu, ale też pewnie nastroju w jakim oglądamy dany film