Po pierwsze... film trwa nie 160 minut tylko 100 minut i jest po prostu świetny!
9/10
Film widziałem. I powiem tyle, że nie odstaje od mizernego poziomu słabiutkiej Degeneracji i tych syfów Andersona. 3/10, tak jak dla poprzednika.
Tutaj zależy, od czasów podstawówki, przezgimnazjum i liceum, a nawet dalej... byłem po prostu fanem RE i pozostanę. Senstyment został, nie ukrywam, ale animecja dla mnie - porywająca.
Ale szanuję gusta, pozdrawiam.
Dialogi gorsze niż w Klanie, postać-pajaca JD, pani prezydent lat 40 - ciałko lat 20 + karate, przy którym Leon wymięka, dalej - żałosny twist po godzinie, który można odgadnąć po kwadransie filmu, ckliwość w większości scenek "intymnych", no i wreszcie sterowane siłą woli Lickery. Bez komentarza. A nie, właśnie film skomentowałem :)