Kultura kołchozu kojarzy nam się z pastuchem Kostią ustawiającym swój zwierzęcy chór w pierwszych scenach filmu "Świat się śmieje" Grigorija Aleksandrowa. Sergei Loznitsa, laureat Złotego Smoka za "Blokadę", rekonstruuje - kawałek po kawałku - prawdziwy obraz Związku Radzieckiego takiego, jakim mógł się jawić zwykłemu rolnikowi i... Kultura kołchozu kojarzy nam się z pastuchem Kostią ustawiającym swój zwierzęcy chór w pierwszych scenach filmu "Świat się śmieje" Grigorija Aleksandrowa. Sergei Loznitsa, laureat Złotego Smoka za "Blokadę", rekonstruuje - kawałek po kawałku - prawdziwy obraz Związku Radzieckiego takiego, jakim mógł się jawić zwykłemu rolnikowi i robotnikowi. Powstaje jedyny w swoim rodzaju portret. Fragmenty kronik sprawiają, że ożywa przed nami świat miniony i coraz bardziej zapomniany. [katalog festiwalowy 48. KFF] czytaj dalej