Kto wydzwaniał do Agnes? W trakcie filmu dają nam wyraźnie do zrozumienia, że to jednak nie Jerry. Więc kto?
A tak poza tym film zryty. Nakręcony na podstawie sztuki teatralnej. Dzisiejsze sztuki teatralne mają w większości to do siebie, że mało w nich sensu, a dużo krzyku i rzekomego "ukrytego przekazu". Ja tu tego nie wychwyciłem. Widzę, że co bardziej oświeceni piszą o "bólu po utracie dziecka, poszukiwaniu bliskości, walce z samotnością bla bla bla", ale to można dużo inaczej i dużo lepiej pokazać niż w tak porytej formie