Obejrzałam wczoraj ten film i przyznam,że bardzo mi sie podobał. Przypomina mi trochę inny z serii "rodzinnych świąt" film pt."Wakacje w domu" ( "Home for the Holidays" 1995 ). Jesli chodzi o przypisanie tego filmu do komedii romantycznej, hmmm... ja bym sie zastanowiła... film porusza rozne życiowe wątki - nie tylko miłość od 1 wejrzenia a moze raczej - iluzje milosci ale takze chorobe czy tez udawanie kogos kim sie nie jest...