film mi przypomina klimatem "Crash" ktory niemal ubustwiam....Naprawde dobre kino (przynajmniej dla mnie)
Ja także ubÓstwiam Crash ;-) i rzeczywiście swoją kompozycją nieco ten film Disconnect przypomina. Piękny, poruszający film!
oczywiscie "jad" musiales zostawic ;-))) literowki sie zdarzaja...pozdr
Sorki, nie mogłam się powstrzymać ;-) Zboczenie zawodowe ;-)
ok, luzik ;-)