Pomysł ciekawy, wykonanie dużo gorsze. Pachnie efekciarstwem. Nie wiem, co Romek chciał tym filmem przekazać.
3/10
Polański chciał pokazać, skąd może brać się w człowieku agresja. Chuligani z jego krótkometrażówki zaatakowali imprezowiczów, bo zazdrościli im tego, że ci mogli się bawić, a oni nie. Wymowna jest tu scena z kratami, za którymi tęsknym wzrokiem patrzą filmowi antagoniści...
Moim zdaniem przesłanie jest dosyć przejrzyste - jedni potrafią coś skutecznie zorganizować, a drudzy - równie skutecznie rozwalić w drobny mak.