Całkiem przypadkiem dostałam wejściówki na seans sponsorowany - o zgrozo! przez filmweb. Skuszona specjalnym pokazem udałam się na niego z nadzieją obejrzenia wreszcie fajnego horroru. Czekała mnie totalna porażka - widownia zamiast się bać, co chwilę wybuchała śmiechem, zresztą komu się dziwić - takie pomysły jak np. amputacja nóg finką mogą jedynie rozbawić, podobnie jak zabójcze pnącza wydające odgłosy telefonu lub kopulujących ludzi. TOTALNA STRATA CZASU (w moim przypadku na szczęście nie pieniędzy!)