w sztuce pojawiają się tylko cztery postaci, o dzieciach tylko się mówi, podejrzewam więc, że w filmie może być podobnie

tylko to jest film a nie spektakl teatralny , byc moze sie myle

tak, to jest film na podstawie sztuki teatralnej:D

odczułam, że widzisz w tym duży minus, ale przecież tak nie musi być. czemu film od razu skazujesz na klęskę tylko ze względu na ilość aktorów?

Daj spokoj Polanski to moj ulubiony rezyser i wieze ze ten film odniesie sukces , ogladam mnostwo filmow i byc moze czterech aktorow to dla mnie za maslo ale to moze byc to i aktorzy pokaza wieksza klase aktorska

Np. Moon grał jedynie jeden aktor - Sam Rockwell. I spisał się rewelacyjnie ;] Pojawiały się jedynie małe role epizodyczne w postaci nagrań wideo lub krótkich wspomnień.

"Nóż w wodzie", również by Polański, miał trzech aktorów i pomysł spisał się rewelacyjnie.

Nóż w wodzie to dobry argument - można zrobić interesujący film (i trzymający w napięciu) z małą ilością aktorów. Tutaj jednak akcja ma się rozgrywać w jednym pomieszczeniu.. Ja jakoś tego nie widzę, ale ufam, że Polański wie co robi.

"Sunset Limited" - dwóch aktorów i film, mimo że ma dość nietypową formę, to bardzo dobry jest. Przy takiej obsadzie nie potrzeba więcej ludzi.

Czyli bedzie o 33,33% więcej aktorów :-)

"Kto się boi Virginii Woolf".

Śmierć i Dziewczyna, także Polańskiego. Grają 3 osoby, nie licząc publiczności i orkiestry w pierwszej scenie filmu. Facet ma doświadczenie w takich filmach.

Oprocz juz wspomnianych, przywolam jeszcze 2 filmy, ktore dzieja sie zasadniczo w 1 pomieszczeniu i maja ograniczona liczbe aktorow:

Man on Earth
12 Angry Men

Oba rewelacyjne, takze miejmy nadzieje, ze i Carnage da rade :)

pozdrawiam,
rozwal

dodam do tego "Sleuth" z J.Law i M.Caine też świetny film. Liczba aktorów na pewno nie świadczy o jakości filmu seriously:) na ten czekam z niecierpliwością.

widze ze zle nie zrozumieliscie ja w to wieze ze film bedzie genialny ,nigdy nie widzialem a ni nie czytalem o tej sztuce moj pierwszy zut oka na obsade filmu Polanskiego pomyslalem ze nie podali pelnej obsady to wszystko

Tak to jest jak już jest jak w filmach widzi się przede wszystkim akcję. Polecam obejrzeć np. film "Detektyw" Z Cainem, tam występuje dwóch aktorów, a film jest bardzo dobry. Poza tym można prześledzić filmy różnych twórców, także Polańskiego, czy Bergmana, który również kręcił genialne filmy z udziałem kilku aktorów. Tak nieliczna obsada wcale nie jest wadą, a biorąc pod uwagę talent każdego z nich i reżysera, który nimi kieruje można spodziewać się jednego z największych aktorskich popisów ostatnich lat. Poza tym nie ma co liczyć na nudę, czy znużenie, Polański na pewno w odpowiedni sposób zbuduje napięcie, bo pisze świetne scenariusze.

Może Cię to nie ucieszy, ale jeśli film będzie dość wiernie oparty na sztuce Yasminy Rezy (a pewnie tak, bo Polański z nią współpracuje przy realizacji filmu), to wezmą w nim udział tylko cztery osoby. Tak było w pierwowzorze. Byłam na sztuce jakiś czas temu i podobała mi się, dlatego czekam na film. Obsada zapowiada się nieźle. Dzieci w sztuce nie było i tu raczej nie będzie, ale są głównym tematem rozmów między czworgiem rodziców.