Jesteśmy przyzwyczajeni do amerykańskich produkcji pełnych wybuchów, wartkiej akcji, mnóstwa rekwizytów i patetycznych scen. Tego tutaj nie odnajdziemy, jednak nie myślę, że film jest gorszy! Wręcz przeciwnie!
Uważam, że to produkcja dla inteligentnych, świetnie pokazująca nam jak potrafią maskować się ludzie. Pod maską sztucznych emocji, nieszczerego uśmieszku i wymuszonej życzliwości kryją się głęboko skrywane uczucia, które tylko czekają kiedy pozwolimy dać im upust.
Świetny film, daje do myślenia :)

Tez jestes zdania ze CH.WALTZ tutaj zagral lepiej i bardziej oscarowo niz w DJANGO???

Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków. Django widziałam również i bardzo podobała mi się tam kreacja Waltza.
Myślę, że tego filmu nie wzięto zbyt serio ze względu na to, że akcja dzieje się ciągle w tym samym miejscu , a bohaterów jest od początku do końca tylu samych.