Po co tego typu teatr przerabiać na kino??? W tym przypadku to porażka. Żenujące, gagi trzeciego sortu, motywy ograne do bólu (np. facet, który nie może obyć się bez ciągłego gadania przez komórkę), kogo to ma jeszcze śmieszyć? Coś pan rezyser nie w formie... Zmasowana reklama ma nam wmówić, że to GENIALNA komedia - ale no cóż cesarz jest nagi i widzi to wielu....