Jako film poprawny. Jako sztuka teatralna pewnie wyśmienity.Kto może niech czeka na DVD.Polański trochę nas oszukał.
Obawiam się że to poprostu słaba rzecz. Także jako sztuka - doslownie czułam sie w kinie jak na słabej sztuce (teatry grają w dziesiejszych czasach o wiele lepsze rzeczy) Nie rozumiem po co Polański sie za to brał :
Money,money,money.