Witam, jestem świeżo po przedpremierze.
Gra aktorska policjantki Any... hm.. gdy mówiła po polsku miałem wrażenie jakby ją z ulicy wzięli... po niemiecku natomiast.. scena rozpaczy, przy przesłichaniu.. hmm.. była bardzo porzekonująca. Film całkiem niezły. Momentami miałem wrażenie mocno przewydywalnego. Nie potrzebnie moim zdaniem, w pewnym momencie reżyser dał do zrozumienia widzowi "kto jest kim". Wolałbym aby to wyszło nieco póżniej. Podobał mi się motyw z "psychiczną" psycholożką i jej "komnatą", fajnie zagrane przez Foremniak. Co do Topy - klasa sama w sobie (fajne dialogi z komendantem).
Podsumowując:
Film dla ludzi lubujących się w CSI Kryminalne Zagadki (w tym przypadku Wrocławia). Nie nudziłem się na nim bardzo. Poleciłbym ludziom lubujących sie w intrygach kryminalnych. Jak dla mnie, takie mocne 6/10.
Pozdrawiam.
i very good....sam statystowałem w tym filmie także cieszę się ,że doceniłeś polskie kino któro jest jakie jest....6 to bardzo uczciwa ocena...
Z tego co pamiętam to od 15 r.ż.
jest trochę tych scen, ale większość to takie pokazywanie pleców w pozycji na jeźdźca, raz ukazanie piersi, a także zbliżenia na ciała kochanków i w tle dźwięk zdyszenia (raczej bez rewelacji :P ) Takie soft soft porn. Za to twarz po upadku z wysokości jednej z chórzystek wyglądała dość autentycznie (rozcięcia, blizny) no i wstawki z rażenia prądem. Raczej nie dla dzieci. Z resztą po maratonie trailerów Heliosowych przed seansem można wybrać o wiele ciekawsze dla dzieci pozycje ;)
Mam takie samo wrażenie. Czasami przewidywalny, wiele rzeczy podanych "na tacy" przez twórców, ale zakończenie mnie pozytywnie zaskoczyło.
Gra aktorska, no cóż. Topa, Foremniak, Woronowicz-klasa. Kijowska-miałam wrażenie, że trochę sztucznie, ale może tak to miało wyglądać.
Warto się wybrać do kina choćby po to, żeby zdać sobie sprawę, że polskie filmy też mogą mieć klimat.