Słaba podróbka Bourne`a, bajka amerykańska . Można nakręcić z tego 3-4 filmy w tej tematyce - poprostu za dużo wodotrysków a za mało treści.
zgadzam sie co do tego ze to taki ubogi kuzyn bourne'a. akcja niby jest ale cos nie gra, fabula gdzies bladzi (bohater rozdarty pomiedzy dziewczyne a prace no prosze litosci..) walki jakby tez cos nie tak (zabili go i uciekl). do tego potencjal takich gwiazd jak Robert Patrick niewykorzystany. DW robil co mogl ale jeden aktor nie udzwignie filmu za cukierkowego Reynolds'a i wycietego_prosto_z_bourne'a Gleesona.
jak na dziesiejsze standardy kina akcji troja z minusem.... :-/
Film dosyć. przewidywalny np. kiedy pojawia się postać fałszerza, który porzucił stare zajęcie i się ustatkował to wiadomo co się z nim stanie za 5 minut ;]
Było też sporo nielogiczności. Bardzo rzuciło mi się w oczy to, że bad many tak bezproblemowo weszli do kryjówki.
daje 6 za niezły pościg