jakim cudem bella mogła zajść w ciażę z wampirem? Dziecko będzie w pełni człowiekiem?
Pytanie do osób które czytały książkę...
Dziecko - a dokładniej Renesmee będzie w połowie człowiekiem a w połowie wampirem : będzie poła krew ale będzie sypiać i będzie ciepła. A na dobur złego zakocha się w niej Jacob (wilkołak). Renesmee rośnie bardzo szybko , po dwuch dniach od urodzenia przypominała trzy miesięcznego niemowlaka :)
Z tego co zrozumiałam kobieta- wampir nie mogła mieć dziecka,ponieważ jej cykl został ,,zamrożony'', mężczyzna -wampir mógł zapłodnić ludzką kobietę(dokładnie to zapłodnić jadem,które ,,zmierzchowe'' wampiry miały w sobie)jednak było to prawie niemożliwe ,ponieważ w chwili ,,uniesienia'' miał przypadkowo zabić swoją partnerkę.Według książki Bella była drugą kobietą która urodziła pół-wampira, a pierwszą która teoretycznie przeżyła poród.
Ale Edzio zamiast zabić Belli rozwalił łóżko :D Porządny z niego wampir :D A gdzie była mowa że w chwili uniesienia wampiry zabijają partnerki ? Edward opowiadał w BD Jacobowi że wampirzyce uwodziły mężczyzn i zabijały ich , ale one robiły to celowo . Poprawka :P Bella nie była drugą :D Bo ten Emanuel czy jak mu tam ? miał 2 siostry więc z tego co pisało Bella była czwarta . Jesteś niedoinformowana :D
Edward zapłodnił Bellę jak była jeszcze czlowiekiem ,a ugryzl ja dopiero jak rodzila. Gdyby jej nie ugryzl to nie rpzezyla by porodu. O i to odpowiedz na wasze spekulacje. Poza tym o czym wogole ta dyskucja przeciez to tylko ksiazka (film).
Bardziej adekwatne by było pytanie - jakim cudem w ogóle doszło do kopulacji, skoro Edward jest martwy i niezdolny do erekcji? ;)
odpowiedź na twoje pytanie..... nie musiał mieć erekcji, był na tyle twardy " dla belli" że nawet nie wiedziała;)
Moment, bo się pogubiłam. Skoro Edward jest niezdolny do erekcji, jest również niezdolny od orgazmu. Więc skoro nie wystrzelił, to i nie mógł zapłodnić Belli.
Wszystko sprowadza się do tego że Meyer jest mało inteligentna , pisze tak że w książkach jest bardzo dużo sprzeczności :D Bo np. Wampiry były płodne , a wampirzyce nie . W Zaćmieniu Volturi zabili Bree ponieważ , jak to powiedziała Jane : Volturi nie dają 2 szansy , skoro tak to czemu nie zabili Belli skoro ona dalej była człowiekiem ? Lub czemu w BD Volturi nie zabili wilkołaków , skoro zagrażały one wampirom ? To prymitywne jest i nieprzemyślane . Z tego co wiem , Edward zapłodnił Bellę jadem , bo w ciele wampirów była jedynie krew (którą wcześniej wypiły) i jad :)
Zapłodnienie jadem, aha. Nie zagłębiałam się w ostatnią część, która dorwałam podczas wizyty u cioteczki. Czuć nonsensem, apropos - blog został zanalizowany na PLUSie :)
WTF.? Jakim znowu Jadem. Z tego co pamiętam wampiry (Faceci) są płodne gdyż, za swojego ludzkiego życia facet jest płodny cały czas no nie.? A kobieta w określone dni. Więc Faceci zmienieni w wampiry są płodni a kobiety nie nie zależnie od dnia przemiany. I poza tym skąd ten jad by się w jej ciele znalazł.? Przecież Edek jej nie ugryzł nawet przy przemianie, zrobił to za pomocą strzykawki wypełnionej jadem.
małe sprostowanie: potrzeba plemnika do zapłodnienia, plemniki sa wytwarzane na bieżąco w jądrach, plemniki mogą przetrwać do 72 godzin, trochę forum przekształca się na tematy biologiczno- kopulacyjne no ale trochę wiedzy też się przyda. tak więc Edkowi nie mógł stanąć i nie mógł zapłodnić Belli, lecz mógł mieć wzwód jeśli podczas jego przemiany był na tyle podniecony, że pozostało mu przez lata, choć współczuje jeśli by musiał mieć ten wzwód przez cały czas ;-P a co do starożytnej Grecji wiemy czemu Edek był porównywany do postaci im podobnych.
Już mam.! Strona 124 xD
"Tyle że... Cóż, pomiędzy kobietami a mężczyznami była pewna różnica. Rosalie nie mogła zajśc w ciążę , ponieważ pozostała na wieki taką jaką była w dniu przemiany. Z tą chwilą przestała się zmieniać. A ciała zwykłych kobiet zmieniają sie bezustannie. Po pierwsze, zachodziły w nich wynikające z cyklu menstruacyjnego. Po drugie, już po zapłodnieniu, przeobrażały się by móc pomieścić w sobie rosnący płód. Ani jedno, ani drugie, nie było Rosalie dane.
Ale mi owszem.
Zmieniałam się i w to jakim tępie!
Dotknęłam rysującego się pod moją bluzką wybrzuszenia, którego wczoraj jeszcze nie było.
Co do zwykłych mężczyzn- ci pozostawali pod tym względem z grubsza tacy sami od momentu osiągnięcia dojrzałości płciowej aż do śmierci. (...) Mężczyźni nie musieli się zastanawiać, kiedy mieli "dni płodne", ani nikt ich nie popędzał, by zostali ojcami, "zanim będzie za późno".
Tylko kto mógł wiedzieć, że wampirów także to dotyczyło, skoro ich partnerki były bezpłodne? Jaki wampir miał dość silną wolę, by sprawdzić teorię w praktyce z jakąś śmiertelniczką? Albo w ogóle chciał wypróbować na niej, jak silną ma wolę?
Do głowy przychodził mi tylko jeden."
A więc żaden jad. To od razu było wiadome.
I zero wyjaśnień od autorki, jakim cudem taki stan rzeczy jest możliwy... Ale, no tak - czego ja się spodziewam? W końcu to Stefcia Meyer.
Jeżeli ktoś był tak szalony i wymyślił sobie wampiry to i ja mogę być szalona i mogę powiedzieć że są wampirze plemniki xD
; ) Ale, wracając do tematu - moim zdaniem rozsądniejsze jest, aby wampiry nie rozmnażały się w sposób przedstawiany w książce, bo to naciągane, a poprzez tradycyjne ugryzienie.
hahaha... Proszę cię.. posłuchaj jak to brzmi.! Zajście w ciążę poprzez ugryzienie z tych dwóch szalonych pomysłów to jednak wolę tę wersję Stefci. Jest bardziej normalna.!
no to teraz mnie zagiełaś.! Najpierw mówisz że ciążę potem że nie. ja już cb nie rozumiem.
Wiem. Ale wampiry były kiedyś ludźmi u których zachodzi się w ciążę drogą płciową prawda.? Czy może się coś zmieniło.? Uważam że Stefcia sama się pogubiła, przyznaje to z ciężkim sercem. Kombinowała w każdy możliwy sposób i sądzę że w końcu dobrze wykombinowała. Bo wiecie mogła wymyślić tak jak już napisałaś że Bella zaszła w ciążę po przez jad, czy tam ugryzienie, co jest.... no bądźmy szczerzy głupie ;/
Szczerze mówiąc ta ciąża nie miała prawa mieć miejsca . Pewnie Stefcia nie wiedziała już o czym pisać i na siłe wrzuciła ten wątek , lub po prostu ma fioła na punkcie dzieci . Tak czy inaczej to jest mocno naciągnięte :)
Heh. Spokojnie, na pewno miała pomysł, lecz na pewno nie tak ciekawy jak ten. No bo o czym miała napisać.? O tym że sobie podróżowali czy o tym że Bella zdradziła Edzia lub na odwrót.? Ciąża miała prawo istnieć tylko trzeba to było jakoś wyjaśnić w miarę normalnie czego Stefcia nie zrobiła.
A ja uważam że ostatnia część powinna przedstawiać "walkę" o Bellę pomiędzy Edziem i Jacobem , a jeżeli Volturi chcieliby zaatakować i doszłoby do wojny wtedy jeden z nich (Edzio lub Jacob) powinien zginąć a Cullenowie powinni z pomocą przyjaciół pokonać Volturi . Wówczas Bella została by z drugim . :) Ale to tylko moje skromne zdanie .
Walka jest pokazywana przez KwN i Zaćmienie. W czwartej części było by już NUDNE. Ile można.? Poza tym Jacob jest tak bezczelny że mi się rzygać chce ;/
Nie zgodzę się z Tobą :P Nudny jest wątek romantyczny który jest pokazany we wszystkich częściach . Nie dobrze mi się robi jak patrze na Bellę :/ Jacob jest spoko :P Ja też jestem bezczelny :D
http://www.youtube.com/watch?v=NtpDAYWn22o&feature=related Tutaj macie walkę w stylu najcudowniejszego wampira, jaki został wykreowany ; ] Eduardo się chowa
-,- On ci się podoba.? Bo z tego co napisałaś tak wynika. Nie zazdroszczę gustu. Z resztą to co tam pokazali jest raczej mocno naciągane, jak to w bajeczkach bywa. Eduardo nie musi się chować.
Kwintesencja szaleństwa, okrucieństwa i morderstwa. Wampiry to nie są słodkie, pachnące, świecące laleczki, jeno krwiożercze potwory kroczące nocą, posiadające dar zmiennokształtności, władzę nad ludźmi. Nie ma czego zazdrościć, chociaż gust ponoć mam, jak to plastycy, dobry.
Doprawdy. Wojnę prowadzę za każdej przerwie z ciołkami a psychiatrą można zostać zawsze. A jak wieku się czepiasz no to powiem ci że ty lepiej to nie wyglądasz. Szczerze.? Spokojnie mogłabyś chodzić do 1 liceum.
Jednakże strateg wojenny ma pod swoim sztandarem oddziały, liczne w dodatku, tuszę, że bliżej Ci do wojownika, taki już parszywy, ludzki los... Psychiatrą bardzo byś nie chciała być, miałam (nie)przyjemność odwiedzać znajomą w specjalnym ośrodku, wynaturzenia ludzkiego umysłu bywają naprawdę szokujące. Już łatwiej zostać terapeutą, chociaż ten zawód też nosi znamiona destrukcji psychicznej.
Tak po prawdzie chodziło mi o inny aspekt słowa "wygląd" - a mianowicie prezencję, czyli styl oraz treść wypowiedzi. Nawiasem - prezentowanie się jako młodsza niż w rzeczywistości w oczach innych ludzi jest dla kobiety raczej pochlebstwem, jednakże wiele się nie pomyliłaś, jedynie rok.
Jednakże nieco oddaliłyśmy się od głównego tematu tej dyskusji. Czemu uważasz, że Alucard - czyli wampir Dracula z umieszczonego przeze mnie kilka wypowiedzi wyżej filmiku - jest gorszy od Edwarda? Niestety nie uzasadniłaś swojego stanowiska.