6,3 326 tys. ocen
6,3 10 1 325723
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

Hipokryzja

ocenił(a) film na 4

Na początku film był słaby :P Myślałem, że nie dam wyżej jak 3/10. Co chwilę przerywałem, aż w
końcu obejrzałem do końca. Film mi się spodobał, bo przestałem patrzeć na fabułę i skupiłem
się na wykonaniu.
Szukanie przesłania? Internet to też uzależnienie i dlatego coś mnie trafiło. Tak niska ocena
filmu u niektórych - obiektywna, czy też może hipokryzja? Tzn. coś w stylu "NIe, u mnie jest
inaczej!". Jak sądzicie?
Film nie tylko powinien być przestrogą dla młodych, ale i dla rodziców. Samo zachowanie
głównej postaci - co tu dużo mówić - debilne, jak i pomysł z samobójstwem, bo w życiu mi nie
wyszło, wszystko mnie boli itp.
Opinie na temat filmu są podzielone dokładnie tak samo, jak i podzielone są opinie na temat, który
porusza.

dawidos_07

Film niestety nie jest przestrogą. Wiele dziewczynek po usłyszeniu słów: "blablabla ten świat na nas nie zasługuje, będziemy się ciąć i wstawiać zdjęcia do internetu, jak chcecie to żyjcie sobie i zabijajcie się powoli to wy tworzycie sale samobójców" pomyślało sobie "jeju doskonale ją rozumiem, zaraz wytne sobie serduszko na łapie i wstawie zdjęcie na fejsbuka z jakimś "głębokim" wierszykiem".
Hipokryzja? Nie sądze :D Wszystko jest dla ludzi, ale co za dużo to niezdrowo. Myślę, że raczej nie ma wielu ludzi, którym ten film się nie spodobał, jednocześnie będącym w sytuacji Dominika czy Sylwii.
Strasznie irytowało mnie przez cały film zachowanie bohaterów, nie mogłem się doczekać aż w końcu wszyscy nażrą się tabletkami i umrą. zabawnie było kiedy się okazało, że tylko Dominik się zabił, a reszta (Ci nieszczęśnicy, którzy już od dawna czekali na odpowiednią chwilę, żeby się pozabijać) rozłączyli internety i powybiegali z pokojów (no może inwalida z wielkim avatarem nie wybiegł hehe).

ocenił(a) film na 4
mejbirdus

To mnie też rozbroiło xD Tyle gadali o tym, że popełnią samobójstwo, a jak jeden z nich w końcu to osiągnął, to nagle płacz i smutek.
"Film niestety nie jest przestrogą." Sam jestem ciekaw co mieli na myśli twórcy. Jeśli masz rację, to rzeczywiście film to dno. Ma ktoś może jakiś link do wywiadu, w którym twórcy podkreślają temat i/lub cel filmu? Z góry dzięki.

dawidos_07

Ja opierałem się tylko na twoich słowach, nie wiem jaki był zamysł twórców. Obejrzałem go tylko dlatego, bo było o nim głośno pare lat temu, ale nigdy nie czułem potrzeby obejrzenia go. Dopiero teraz, kilka dni temu leciał na dwójce, to sobie obejrzałem. Jeśli bohaterowie z filmu są odwzorowaniem prawdziwych ludzi i tacy głupi ludzie naprawde żyją, to niech lepiej siedzą w tych swoich pokojach, jedzą chrupki i grają w gierki internetowe - będzie najlepiej dla wszystkich :D

ocenił(a) film na 4
mejbirdus

I dodam tylko, żeby nie wciągali w to innych ;)

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

Oczywiście, że żyją, poczytaj na przykład komentarze na youtube pod jakimiś tró mrocznymi filmikami albo emo blogi - ludzie wypisują 10 razy większe bzdury niż Sylwia w swojej Sali Samobójców. Dlatego nie rozumiem oburzu na jej kiczowate teksty (moje przyjaciółki to żyletki ;)), bo to całkiem realistyczne moim zdaniem.

polajedryczka

Nie będę wchodził w taki syf, bo mnie to nie interesuje

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

Ok, mówię tylko, że film przez głupie i dość kiczowate rozkminy członków Sali Samobójców według mnie zyskuje, a nie traci, bo zostali oni ostatecznie przedstawieni jako nie mający racji, a takich miejsc (no może nie gier, ale forów) w internetach jest sporo. I jeżeli ktoś jest takim debilem nie mającym własnego zdania (sorry Dominik, i tak cię lubię) to myślę, że mogą mieć na niego taki wpływ jak w filmie.

polajedryczka

Ostatni post napisałem bardzo krótko, bo akurat nie miałem czasu się rozpisać.
Wiem, że tacy ludzie "żyją" (życiem tego nazwać nie można chyba :D), ale ciesze się, że siedzą tylko w tych swoich pokojach i surfują po internecie. Chociaż jestem jak najbardziej za tym, żeby popełnili samobójstwo (jeśli teghcą) bez zbędnego pierdzielenia.
A jeśli o te fora chodzi, to myślę, że poza tymi nieszczęśnikami na których świat nie zasługuje, to raczej nich nie odwiedza takich stron. Wątpie, żeby normalny człowiek, prowadzący normalne i aktywne życie, wszedł sobie od tak na takie forum, bo jemu to po prostu nie imponuje.
A takich głupich ludzi jak Dominik, myślę, że nie ma dużo (stosunkowo). Koleś miał wszystko. Niepotrzebnie tylko zrobił z siebie geja

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

Ekh, to że ktoś nie prowadzi normalnego, aktywnego życia (być może chwilowo) jeszcze nie znaczy, że powinien się zabić i przestać zatruwać innym życie :/ Różne dziwne miejsca ludzie czasami odwiedzają, a łatwo sobie wmówić będąc nieszczęśliwym i samotnym, że to wina złego świata.

Dla kogo wszystko, dlatego wszystko, ja bym tak tego nie nazwała. Głupi był, nie da się zaprzeczyć ;),ale jednak wrażliwy i nie trudno mi zrozumieć, że bał się wyjść do świata po takiej kompletnej kompromitacji.

ocenił(a) film na 8
polajedryczka

Dla tego, literówka.

polajedryczka

Mógł zmienić szkołę, myślę, że rodzice nie robiliby mu z tym problemów.
Nie mówię, że ktoś kto nie prowadzi normalnego życia powinien się zabić. Mówię, że jak ktoś chce to niech się zabije i nie robi szopek, bo to naprawdę próby zwrócenia na siebie uwagi w najżałośniejszy sposób.

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

Można przypuszczać, że gdyby nie zagłęgił się w mhrocznej otchłani internetu, to tak właśnie by zrobił - posiedziałby kilka dni załamany w domu, a potem, trochę zestresowany, ale jednak, ruszyłby dupę. Jak wiadomo im dłużej nie wychodzi się z pokoju, tym trudniej później to zrobić. I trudno trzeźwo ocenić sytuację, jeśli przebywa się tylko w towarzystwie takim jak Dominik.

Nie zgadzam się z Tobą, ale to już nie ma związku z filmem. W każdym razie mniejsza z Sylwią, która rzeczywiście była dość żałosna, ale Dominik (który trochę wypadł z biegu normalnego życia) wcale nie chciał się zabić, zainteresował się Salą Samobójców, bo wydawało mu się, że znalazł dziewczynę równie wrażliwą i skrzywdzoną przez świat co on i się chłopak zakochał.

polajedryczka

Tak odbiegając od tematu, podobał mi się ten "wygnaniec", którego Dominik pochlastał wirtualną kataną za obrażanie Sylwii. Wydawało mi się, że powiedział o nich samą prawdę, chociaż ja nie nazwałbym Sylwii ku*wą :D

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

E tam, ten to dopiero był żałosny. Nabijanie się z kogoś dlatego, że jeździ na wózku jest... No i dodatkowo zebrało mu się na wyznania dopiero jak go wywalili - frajer życiowy.

polajedryczka

Atakował ich osobiste cechy i to ich bolało. Udawali, że ich to nie rusza ale jestem pewien, że bolało. Podobało mi się to, jestem ciekawy jak potoczyłaby się sprawa gdyby nie "odważny" Dominik, który wziął sprawy w swoje ręce i go pochlastał.

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

Na pewno bolało, może zresztą trochę racji miał, ale umiejętność skutecznego dowalania ludziom jeszcze nie czyni z niego bohatera pozytywnego, jak dla mnie. A to ciekawe całkiem...

polajedryczka

Nie napisałem, że jest bohaterem pozytywnym. Był tak samo głupi jak cała reszta, zaciekawiła mnie tylko i na pewien sposób spodobała mnie się jego postawa przed "śmiercią"

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

W takim sensie mam raczej podobny stosunek do niego, tyle, że "podobał mi się" zrozumiałam jako "polubiłem", a nie jako "ta część filmu nie była aż tak beznadziejna" :)

polajedryczka

No akurat ta część filmu mi się bardzo podobała :D Dyszenie Dominika kiedy zabił Jaspera naprawdę mnie rozbawiło. Zachowywał się jakby naprawde go zabił.
Dobre było też jak ojciec odłączył mu internet i ten tekst: "PODŁĄCZ TO SKU*WYSYNIE!!!!!"

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

No wiesz, się zmęczył.
Dominik w ogóle miał świetne teksty wtedy, aczkolwiek ja preferuje to "Przestaańcieee!!!", chociaż nie da się tego porządnie wyrazić w tekście pisanym :(
I przyznaję jako fanka tego filmu, że jest w nim całkiem sporo niezręcznych scen z Dominikiem w roli głównej na które nie można zareagować inaczej niż uniesieniem brwi w konsternacji i niejakim politowaniu... ;)

polajedryczka

Osobiście, to naprawdę było mi go żal, kiedy krzyczał (po łyknięciu tabletek): " DZOWŃCIE DO MOICH RODZICÓW", ale tylko wtedy. No bo okazało się, że niby tak na serio chciał żyć, ale się troszkę pośpieszył hehe :D

ocenił(a) film na 8
mejbirdus

Mi tam było go żal przez większość czasu bo był ładny i cierpiący (no i wydało się, czemu podobał mi się film;)). Fajna była ta scena, powinni byli na tym skończyć, a nie dodawać meczącą Sylwię na trawniku i operę-coby-tak-świetnie-nawiązać-do-początku-filmu -.- I śmieszne całkiem, że decyzję zmienił po powydurnianiu się przez chwilę z 2 nieznajomych i wypiciu kilku piw - widać tego mu było trzeba, a nie żadnej sali samobójców.