minusy:
- przedstawienie internetowej relacji jako jakiejs megagry 3d nie bylo ani troche wiarygodne
- rozmowy z Sylwia rowniez nie byly wiarygodne, kto zaczyna gadac z laska od rozmowy o smierci etc. (wiadomo, ze kazdy przechodzil jakies etapy w zyciu mial rozne mysli etc ale nie tak to na pewno wyglada)
- ogolnie ze strony zycia mlodziezy, rozmow miedzy nimi pokazane do bani (co nie znaczy, ze taki problem nie istnieje)
plusy:
- swietnie pokazana byla walka rodzicow o Dominika, wlasciwie mozna bylo skupic na tym ten film i wyszloby o niebo lepiej
- niezly pomysł, nie jestem jeszcze rodzicem ale wyobrazam sobie ze kazdemu moze sie przydarzyc taka sytuacja
nie wiem skad takie wysokie oceny tego filmu
Nie wiesz? :D
Ja wiem, czemu nie wiesz - nie wiesz, bo Avatarowi dałeś 10/10 i masz go w ulubionych. Nigdy się nie dowiesz.
Poza tym - wiarygodność, srarygodność - pokaż mi zobiektywizowaną miarę wiarygodności (najlepiej taką z Sèvres), wtedy można rozmawiać o wiarygodności.
Nie, nie wiesz i się nie dowiesz, bo nie rozumiesz.
Człowiek, który jojczy nad - jego zdaniem - kiepskimi i mało wiarygodnymi dialogami oraz przedstawieniem internetowej relacji za pomocą gry sieciowej, dając Avatarowi 10 a Sali 4, z deczka się kompromituje.
nie no widze ze dales za "Porozmawiaj z nią" 10/10, wiec nie dziwie sie ze podobala ci sie sala samobojcow;) idealny film dla ciebie;)
wlasciwie twoje wypowiedzi sprawily ze widac jak takie filmy rzucaja sie na mozgi ludziom wiec zmniejszylem ocene z 4 do 2:*
ale widze tez ze krwawa uczte oceniles na 1/10 :/ smialo daje temu filmowi dyszke! :)
ja się spotkałem z podobną sytuacją w swoim życiu... i uważam że Janek Komasa zrobił to zajebiście wiarygodnie...
dla tych którzy są daleko od osób przezywających na prawdę trudne chwile (zalezy jeszcze co dla kogo jest problemem) to może się to wydawac śmieszne... ale nie jestem pierwszą osobą która jest godna podziwu wiarygodności tego filmu... pozdrawiam :)
po pierwsze, widocznie mało wiesz o internetowych znajomościach... nie widzę nic niewiarygodnego w zaczynaniu rozmowy od tematu śmierci. może w realu byłoby to dziwne... ale w internecie ludzie często zaczynają od wspólnych tematów.
film mógł Ci się nie podobać, ok. każdy ma swój gust. zwłaszcza, że (jak wynika z Twojego profilu) lubisz filmy sensacyjne. fakt, tu sensacji nie było.