jak nie wychodził z pokoju to gdzie sie wypróżniał? chyba pod siebie.
pozdrawiam
jak na razie nie udało Ci się skonstruować żadnej lepszej, o byciu kulturalnym nie będę nawet wspominać
pozdrawiam.
zatem matce też byłbyś w stanie powiedzieć że wykazała się bezmyślnością?
jeśli tak to przepraszam, popełniłem błąd
Matce nie.
W Twoim przypadku piszę o bezmyślności, ponieważ skorelowałem Twoją nieadekwatną ocenę filmu i brak znajomości tego co oceniasz.
nie masz na co liczyć....
on się wbija do każdej dyskusji związanej z tym filmem, tylko po to, żeby używając dosyć niewybrednych metod "bronić tego filmu". pozdrawiam
"Zapomiałeś" się wytłumaczyć ze swoich bezmyślnych wypowiedzi na temat tego, co rzekomo.było w filmie.
Jak Dominik załatwiał swoje potrzeby zostało tutaj wyjaśnione...ale rozumiem, że aby to zrozumieć trzeba mieć przynajmniej dwucyfrowe IQ.
Myślę, że nawet IQ mniejsze niż dwucyfrowe wystarczy, by zrozumieć, iż początkowy temat/ zagadnienie jest żartem. Kogo tak naprawdę obchodzi gdzie ten koleś srał?! Chyba ktoś tu ma nasrane, ale we łbie xD
Biorąc pod uwagę, że założyciel tematu na poważnie zadał pytanie, oraz, że pytanie to padało już tutaj wielokrotnie, to nie wiem w jakim celu chwalisz się swoją wielkością IQ i tym co masz we łbie.
czasem odnoszę wrażenie , że podobnie jak główny bohater tego filmu nie wychodzisz z pokoju, tylko siedzisz w internecie i sprawdzasz, czy komuś przypadkiem nie przyszło do głowy napisać negatywnej opinii o tym filmie.
Właściwym wrażeniem jest to, że odpowiedziałem na post skierowany do mnie, w którym autorka nie wierzy, że można wykazać się bezmyślnością i na poważnie założyć taki temat.
założyłem go ot, tak dla jaj :P
liczyłem na kreatywność odpowiadających...
swoją drogą gratuluję ocenki :)
widzę, że słusznie wstydzisz się przyznać do tego, że bezmyślnie na poważnie zadałeś to pytanie
P.S. Nie liczyłeś na kreatywność innych , bo sam bezmyślnie uznałeś, że Dominik mógł jedynie wypróżniać się pod siebie.
Jednocyfrowcy nie będą mieli nic do zarzucenia tej koncepcji.
P.S. W powyższej wypowiedzi spokojnie można było pominąć pierwsze słowo.
Koleżanka bierze udział w konkursie na jak najgłupszą wypowiedź ?
Rozumiem, że koleżanka robi inaczej niż bohater filmu i wypróżnia się na siebie ?
to jest tak samo głupie jak branie tego tematu na poważnie xD ale jednak widzę, że kolega ma z tym problem.
to jest tak samo głupie jak branie tego co napisałem na poważnie xD ale jednak widzę, że koleżanka ma z tym problem.
Pytanie adekwatne do poziomu tego filmu, więc nie wiem czemu ludzie komentujący Twoją wypowiedź tak się spinają!
Pytanie było adekwatne do bezmyślności zadającego takie pytanie. Skoro wykazujesz zrozumienie dla założyciela tematu, to może macie coś wspólnego.
Widzę, że strasznie się przejmujesz wszelkimi drwiącymi wypowiedziami dotyczących "arcydzieła" jakim jest Sala Samobójców. To przykre...
O wiele bardziej właściwą diagnozą byłoby stwierdzenie:
Widzę, że strasznie się przejmujesz marnym poziomem forumowiczów "drwiących" z Sali Samobójców. To przykre, że są tacy...
a ja się pytam - a jak się wypróżniał Magik skoro nie jest to pokazane w filmie "Jesteś Be" i jak się odlewał Dorociński skoro w "Róży" biega z siekierką pół filmu
Racja oni nie byli w takiej sytuacji, że nie wychodzili z pokoju przez wiele dni, w którym było wejście do oddzielnej toalety, więc oni nie robili wogóle.
Nie, po prostu teń arcyistotny element życia codziennego nie został uwzględniony w scenariuszu. W przypadku bohatera uwięzionego w pokoju rzecz wyglada jednak inaczej (oczywiscie, jeśli uznamy, że nie miał dostępu do toalety, bo jesli mial, wątek jest bezsensowny).
Uważny widz zauważy, że w pokoju Dominka były dwie pary drzwi. Najbardziej rozsądnym jest przypuszczenie, ze ta druga prowadziła do toalety. Nie należy mieć pretensji do scenariusza, że nie wyeksponował bardziej tego szczegółu.