Ja czegos delikatnie mowiac nie rozumiem. Czy moglby mi ktos wytlumaczyc za co dostaje sie Oscary? Bo jezeli to co zagral w tym filmie Sean Penn zasluzylo TYLKO na nominacje, to lekko mowiac zglupialem. Moim skromnym zdaniem Dustin Hoffman w Rain Manie nawet w polowie nie byl tak dobry, a nagrode zdobyl, bo byl to pierwszy film poruszajacy taki temat. Hoffman mial do zagrania role chorego umyslowo ale bardzo inteligentnego czlowieka, Penn nie mial takiego latwego zadania, bo doszly do tego problemy emocjonalne. Dlatego dziwia minie niektore powyzsze opinie, moim zdaniem w duzej mierze oparte i porownane z Rain Manem. Podsumowujac mysle ze jest to film z najwyzszej polki, porusza wiele tematow i zagadnien. Sam Penn odwalil kawal dobrej roboty, bo nie jest latwo zagrac umyslowo chorego, dobrze odegrala role takze Michelle Pfeiffer, ktora w koncu pokazala inna osobowosc. Natomiast Dakota Fanning jako 7 latek?? Nie wiem czemu ja tak wszyscy zle ocenili. Moim zdaniem taki byl scenariusz i tak miala zagrac, a przy jej wieku - mistzrostwo, chcialby zobaczyc ktoregos z was (krytykujacy Dakote) w wieku 7 lat przed kamera - porazka na 100% Naprawde POLECAM i zaluje ze dopiero teraz obejrzalem !!!
Zauważ, że konwencja filmu i wykorzystanie motywu niedorozwiniętego umysłowo faceta jest tylko bardzo ciekawą przyczyną do ukazania pewnych emocji i uniwersalnych wartości ważnych dla wszystkich.
Penn miał zagrać 7-latka, a grał 5-latka który potrafi układać wzruszające zdania.
Pewnie gdyby scenariusz był napisany w trochę bardziej realistyczny sposób i rola Penna była... bardziej "życiowa" oscar trafiłby do Penna. A tak poza tym - czy nagroda jest wyznacznikiem dobrego aktora? :) a tym bardziej taki shit jak oscar - który zasypuje jedenastoma statuetkami Titanica... pfff... :)
Maytman nie moge sie z toba zgodzic. Co to za roznica, czy zagral jak 5-latek czy 7-latek, a to ze nie mogl zlozyc wzruszajacego zdania jest po prostu smiueszne. Scenariusz tego filmu nie nalezal do Penn'a pozt tym liczyla sie jego perfekcyjna (moim zdaniem) gra aktorska. Sama jego pozstawa, mimika czy sposob patrzenia ujal wiele osob ogladajacych " Jestem Sam". Scena, kiedy przysłuchuje sie przesluchaniu Lucy jets wprost idealna. Cala fabula, muzyka odbiera mowe. GRATULACJE!!! Co do oskarów masz racje nie jest wyznacznikiem dobrego aktora, ale ukoronowaniem pracy wielu osob. Zdecydowanie 10/10 :)