Jako fan gatunku, dowiedziałem się, że jeden z moich ulubionych festiwali wyświetla ten film (Fantaspoa) i przyznam szczerze, nie zawiodłem się. Jak ktoś się spodziewa komedyjki o facetach to się zdziwi (nie wiem skąd taki wybór marketingowy dla tego filmu). Ci bardziej kumaci będą zachwyceni: jest tam tyle detali i niuansów dwuznacznych, że to prawdziwa łamigłówka, ale dla większości, która filmu nie zrozumie (o zgrozo - takie już mamy społeczeństwo) to nie będzie łatwy seans.
+ rewelacyjne kreacje aktorskie, świetne dialogi, absurdalne sytuacje, miszmasz gatunków. Mirek Haniszewski w roli Lidera jest genialny.
- zdjęcia momentami szkolne, scenografia teatralna, czuć mały budżet
Dałbym 7, ale dodaje 1 punkt za odwagę i 1 punkt bo to nasze polskie, a ja zawsze daje więcej polskim filmom. A do tych którzy nie uchwycą rzeczywistego sensu tej produkcji, zacytuję Lidera “nie podoba się? to WON”
yy a jaki jest ten rzeczywisty sens? bo jak dla mnie ten film dokonuje samounicestwienia zakończeniem i właśnie sam sobie ten sens odbiera. Przekreśla wszystko co próbował powiedzieć wcześniej