zgadzam się z recenzentem filmwebu, fabuła generalnie nie porywa, gdyż tego typu filmów survivalowych jest wiele, dużo za to daje świadomość, iż film oparty jest na prawdziwych wydarzeniach - to mrozi krew w żyłach - bynajmniej mnie- jeśli chodzi o efekty, to zgadzam się w 100% - nie są to efekty w stylu Oszukać przeznaczenie, że jakieś pręty, puszki czy flaki wylatują na widza z ekranu, czy w stylu Avatara - nastawione na efekciarstwo - lecz jest to coś zupełnie innego - to głębia obrazu, która sprawia wrażanie jakby się było tam w środku, piorunujące wrażenie rzekła bym. Momentami zapiera to dech w piersiach. Nie potrafię tego opisać, gdyż nie jestem znawcą czy krytykiem filmowym( nie znam odpowiedniego, ani górnolotnego słownictwa) , ale dzięki technologii 3D przeciętny człowiek może zobaczyć na własne oczy coś, czego pewnie w życiu nie zobaczy ( te prawdziwe, naturalne krajobrazy). Ale nie wiem czy każdy jest w stanie to zauważyć( szczególnie jak idzie z nastawieniem jak na Oszukać przeznaczenie czy coś w tym rodzaju) film momentami nudnawy, ale ogólnie trzyma w lekkim napięciu.
Siostra zgadzam się z Tobą. Oglądałem Sanctum rok temu na Nocy Kina 3d w Multikinie. O filmie wiedziałem tyle co z ulotki, więc niewiele. Sam film zrobił na mnie na prawdę duże wrażenie, czułem się jak jeden z tych speleologów - tak jak bym tam był, przeżywałem dramatyczne chwile razem z głównymi bohaterami. Świetny klimat ograniczonej, ciasnej przestrzeni jaskiń.
Jak dla mnie jeden z nielicznych filmów 3d, który ma sens i daje możliwość "uczestnictwa" w projekcji, bez efekciarskich wybuchów i efektów :) Polecam!
Polecam wszystkie filmy przyrodnicze w 3d dadzą Ci podobną radość z uczestnictwa w projekcji....
Myślę że każdy szuka czegoś innego w filmach, również w tych z technologią 3d. Jedni szukają efektów specjalnych, inni wyskakujących w ich strony przedmioty itp. a jeszcze inni realizmu (w tym przypadku przyrody). A w tym przypadku ucztę maja Ci ostatni.
Film jest faktycznie sztampowy, momentami nielogiczny i gdyby nie to 3d (które mi osobiście się podobało) było by o wiele wiele gorzej. Więc oglądane go w 2d na własne ryzyko.
Filmu nie widziałem. Przez chwilę miałem ochotę kupić go na BR (ale nie 3D, tylko taki prosty, 2D), ale się nie zdecydowałem. Nie zależy mi na krwawych scenach (a domyślam się, że takie być w tym filmie mogą), tylko na tym, co w HD najlepsze: widoki. Czy ten film jest właśnie inscenizacyjnie malowniczy? Bo sama akcja, to nie bardzo mnie ekscytuje w tym przypadku.
Jeśli jaskinie uważasz za malownicze, to jak najbardziej. Mi właśnie widok tych wielkich podziemnych jaskiń podobał się najbardziej. Fabuła przeciętna. Wykonanie średnie, ale te widoki...
Film mi się bardzo spodobał [ogl go w tamtym roku] Film trzyma w napięciu, lubię tego typu filmy. Widoki były piękne! Nie rozumiem osób, które się na tym wynudziły jak pisały ;/ Ludzie to nie jest film pełen strzelanek i bijatyk! a co dopiero to nie horror! Mi się podobał, fabuła tez ok :)
Ekhymm... Byłam na tym filmie w kinie i to najgorzej wydane pieniądze na bilety w historii mojego kino-maniactwa. Film był do granic możliwość nudy, szablonowy i nie pokazał nic nowego, a hasło z ulotki głosiło: "Wszystko co widziałeś do tej pory w kinie przestanie się liczyć! Zupełnie nowy wymiar kina!" No cóż - raczej nie. Ani fabuła ani owe spektakularne efekty 3D - które w filmie miały się pojawić - nie porwały mnie, nie przekonały. Skusił mnie piękny plakat i nazwisko Cameron. Niestety. Po jakimś czasie w kinie było słuchać: "Kurde mogliśmy iść na Misia Yogi, przynajmniej byśmy się pośmiali" No i racja. Na Sanctum nie było bowiem ani do śmiechu ani do strachu. Gdybym nie oglądała filmu w kinie a w domu to po prostu... poszłabym spać.
Film nie jest oparty na faktach - to bezczelne kłamstwo, co się pojawia na początku filmu. Fakty były tylko inspiracją.
Wywiad z Andrew Wight, płetwonurkiem i scenarzystą filmu:
https://www.nationalgeographic.com/adventure/article/cave-diving-making-sanctum- a-3-d-adventure