PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33969}

Schmidt

About Schmidt
7,1 17 384
oceny
7,1 10 1 17384
7,4 9
ocen krytyków
Schmidt
powrót do forum filmu Schmidt

....wspaniala rola J. Nicholsona....ciekawy scenariusz i naprawde mozna sie sie niezle posmiac (to
informacja dla tych, ktorzy lubia nieco inne poczucie humoru niz "Glupi i Glupszy;-))

ocenił(a) film na 10
Bartecky

Poważne, dorosłe listy do Ndugu mnie rozbroiły :)

ocenił(a) film na 8
ho13k

podobnie! ;-))

ocenił(a) film na 9
Bartecky

Mistrzowski film.Jacuś Nicholson jak zwykle świetny. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony po obejrzeniu ''Schmidt'a'' 9/10

ocenił(a) film na 5
Bartecky

Niby w którym miejscu ten film jest śmieszny? Ten film jest smutny. Facet po latach traci wszystko co go trzymało przy życiu, co miało dla niego sens, żegna się z pracą, żoną, uświadamia sobie że nic po sobie na tym świecie nie zostawi, a jego jedyna córka wychodzi za mąż za nieudacznika. To był dramat, nie komedia, pomyliły ci się gatunki.

ocenił(a) film na 8
tentego

Jeszcze w szkole zawsze mi wpajano ze komedia jest czescia dramatu wiec o co chodzi? :-))))

ocenił(a) film na 5
Bartecky

O to chodzi że komedia zawsze zawiera elementy komiczne i zawsze kończy się happy endem, owszem należy do jednego z trzech gatunków dramatu, ale w tym przypadku nie ma się z czego śmiać. To że na FW pisze że to komedia, nie znaczy że tak jest i nie znaczy że masz nie używać mózgu. Jeżeli kogoś ten film śmieszy, świadczyć to może jedynie o jego niedojrzałości i niezrozumieniu. Po czterdziestu latach ciężkiej pracy z dnia na dzień stajesz się nikomu nie potrzebny, NI KO MU! Jesteś starym pierdzielem, nikogo nie obchodzisz, nic a nikogo nie masz, nie ma śladu po tobie. O tym jest ten smutny film. Śmieszny to jest Głupi i Głupszy.

ocenił(a) film na 8
tentego

sugeruje na przyszlosc - oceniac filmy (od tego jest ten portal) a nie oceniac innych uzytkownikow a tym bardziej sugerowac im nieuzywanie mozgu lub niedojrzalosc....Nie znasz mnie - nie oceniaj a tym samym sie nie wyglupiaj. Tyle na temat....pozdrawiam serdecznie w kazdym razie i tym samym ucinam ta jałowa dyskusje.

ocenił(a) film na 5
Bartecky

A ja sugeruję nie sugerować innym, że ten film jest śmieszny, bo, z wyjątkiem dwóch, może trzech sytuacji, nie jest.
Odnośnie używania mózgu, sam argumentujesz że w szkole coś ci wpoili, więc wybacz...

ocenił(a) film na 8
tentego

wybaczam....:-))))))))))))))))))

ocenił(a) film na 8
tentego

Schmidt oczywiście nie jest komedią sensu stricto. Jest raczej dramatem z pewnymi elementami komediowymi. Owe elementy komediowe też nie polegają na humorze najprostszym, takim do oglądania z "bananem" nieodklejającym się od twarzy.
Wszelako sytuacji śmiesznych doliczyłbym się ciut więcej, niż tylko dwóch-trzech. Spróbujmy wyliczyć:

1 Naturalnie, śmieszne bywają listy do Ndugu (a jest ich kilka), w których Nicholson, podobnie zresztą jak wielu widzów, zapomina, iż zwraca się do 6-latka, osobnika nie tylko o bardzo jeszcze ograniczonych zdolnościach percepcyjnych, ale wręcz nieumiejącego czytać. Szczególnie dowcipne są te fragmenty, w których obraz jawnie przeczy temu, co jest pisane.
2 Zabawne jest "wyprowadzanie" nieżyjącej żony Helen, w reakcji na wykrycie jej zdrady sprzed lat oraz odreagowanie wieloletniego spętania przez jej "regulamin domowy". Że nie wspomnę o celowym obsikaniu okolic kibelka przez mężczyznę, który tyle lat nienaturalnie załatwiał wszystkie swoje potrzeby fizjologiczne na siedząco.
3 Śmieszne jest jeżdżenie po zakupy caravanem/camperem po tym, jak samochód osobowy odmówił posłuszeństwa.
4 Śmieszna jest scena, w której Nicholson, ośmielony przez parę innych camperowców, zaczyna wypłakiwać się w dekolt obcej kobiety a zarazem obleśnie łypać na jej twarz z ukosa.
5 Szczerze rozbawiła mnie scena układania się do snu w łóżku wodnym i porannego wylądowania niewyspanego & połamanego Nicholsona na twardej podłodze.
6 Najbliższe konwencji humoru rubasznego są chyba scenki, w których Kathy Bates ewidentnie przystawia się do przerażonego wdowca, dokarmia go oraz pakuje mu się nago do jacuzzi.
7 Moim skromnym zdaniem, najśmieszniejsza jest jednak scena z przemówieniem ojca panny młodej. Jego podziękowania stoją w tak jaskrawej sprzeczności z tym, co widzieliśmy, widzimy, bądź czego się aż nadto domyślamy, że natychmiast podejrzewamy mówcę o arcyinteligentną ironię.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones