Naprawdę fajna historyjka. Ja oglądałem i się uśmiałem, bo trzeba wziąć poprawkę na umowność świata Scooby'ego i nie denerwować się tym, że niektóre rzeczy i sytuacje w normalnym świecie nie miałyby prawa bytu. Kto to zrozumie ten będzie się dobrze bawił.
P.S. Animowana A.J. jest prawie tak ładna jak rzeczywista. ;)