Zero napięcia, grozy, może psychhopaci lub sadyści coś tu znajdą dla siebie. Obejrzyj, Jeśli dla ciebie interesujące są sceny torturowania psów, znęcania i powolnego mordowania niemowlęcia.
Szkoda czasu na to g.wno. Poza bestialstwem ten film nic nie oferuje. Film po prostu źle zrobiony i głupi.
Namierzają gościa, który zamordował kilkaset osób i jedzie kilku policjantów, by go złapać. Na miejscu oczywiście się rozdzielają, chata nie ma światła, a oni z psychopatą bawią się w podchody wśród krwawych pułapek, mając ledwie lichą latareczkę w ręce. Dlaczego nikt nie zapala światła? Dlaczego po prostu nie otaczają dom, oświetlając go reflektorami i nie wzywają wsparcie?
Facet patroszy wszystkich, ale ostatni policjant unieszkodliwia go w pojedynkę.
Na krześle smażą gościa, gotują mu mózg, wypływają oczy, grzebią żywcem w zabitej gwoździami, facet jednak otwiera trumnę, wykopuje się spod ziemi i ugotowany mózg i oczy nie przeszkadzają mu w swobodnym poruszaniu się po okolicy (niezauważonym przez nikogo, przepłynięcia kilku mil wpław i dalsze mordowanie.
Twórcy zupełnie nie dbają o jakąkolwiek logikę. Film jest bezładnym zlepkiem scen okrucieństwa w nijakim związku logicznym ze sobą. Film po prostu głupi i nudny. Czysta strata i uczucie niesmaku po seansie.
Stanowczo nie polecam, a treść świadomie zdradzam. To pozycja, ktorą należy sabotować.