Film można różnie oceniać ale jako fan horrorów który do brutalności jest już przyzwyczajony mogę śmiało powiedzieć, że w tym filmie jedna scena robi okropne wrażenie. Co ciekawe nie jest to scena w której brutalność jest pokazana dosłownie. Ci co widzieli film zapewne wiedzą o którą scenę mi chodzi. Nie ma krwi, nie ma wypruwanych flaków, nie ma katowania ofiary czy tortur, a i tak scena jest cholernie mocna.