Nic się tu nie zgadza. Zero akcji, zero emocji, zero wzruszeń, kiepska gra aktorska i dialogi. Flaki z olejem tak bardzo przewidywalne. Wymęczyłam do końca, ale kompletnie nic mnie nie zaskoczyło, trzeba było wyłączyć po pierwszych 10 min. Katie Holmes nawet z usmiechem na twarzy wygląda na cierpiętnicę.