W epocy sequeli, prequeli, spin-offów, remake'ów itp, znalezienie czegoś interesującego w kinach jest zadaniem niezmiernie trudnym, zwłaszcza w takim gatunku, jakim jest komedia romantyczna. Z tym większym więc zadowolenie odnotowuję fakt pojawienia się w naszych kinach tej niecodziennej produkcji.
W swoich założeniach jest to właśnie komedia romantyczna. Ogólny schemat jest ten sam, co w innych tego typu filmach. Niezwykłość polega na bohaterach, co prowadzi do odmienność zdarzeń. Bohaterami są bowiem osoby nieprzystosowane, dziwaczne, można by nawet rzec chore. A mimo to pozostają sympatyczne i trudno im nie kibicować, bowiem w gruncie rzeczy jest to film o poszukiwaniu drugiej połowy, osoby z którą można dzielić swoje problemy, która będzie dopełnieniem, a jednocześnie pomocą. Scenariusz jest niezwykle ciekawy zbudowany z serii cudownie smacznych elementów.
Wielkim plusem jest obsada aktorska. Maggie Gyllenhaal jest ucieleśnieniem kompleksów Lee, a jednocześnie siłę, upór i konsekwencję. James Spader jako pełen obsesji, tajemniczy prawnik po mistrzowsku odgrywa Edwarda. Jest wiarygodny aż do bólu, a mimo to nie budzi odrazy (podobnie jak Lee grana przez Maggie). Ich gra okraszona jest cudowną muzyką Angelo Badalamentiego, która już od pierwszych zdjęć zostaje zauważona i zauracza.
Reżyseria też jest całkiem poprawna. Dzięki Shainbergowi dostajemy puzzel (a może witraż) składający się z dopracowanych do ostatniego elementu scen, które pozostają na długo po zakończeniu filmu. Wysmakowane, perwersyjne, ale nie odrażające (jak choćby scena do piosenki "I'm Your Man") fascynują i bawią niezależnie czy ktoś jest czy też nie fanem S/M.
Jednak największym plusem filmu jest scenografia i kostiumy. Toż to jest prawdziwa uczta dla oczu. Choćby pierwsza scena: korytarz, pokoje, wszystko idealne, we wspaniałej kompozycji kolorów i kształtów. Lee ubrana idealnie, przechadzająca się jak modelka. Ta scena jest pod względem wizualnym idealna. A pokój Lee, kiedy widzimy go po raz pierwszy? Prawdziwe cudo.
Tak więc jeżeli szukacie w kinie czegoś więcej, niż ogłupiającej papki, przy której dobrze trawi się popcorn, nie możecie ominąć tej zabawnej i pokręconej komedii romantycznej.