Naprawdę jestem wyrozumiały dla filmów i w gniotach potrafię znaleźć interesujące fragmenty, ale to mnie przerosło. Film jest o seksie ale brak w nim seksu, Piotr Adamczyk znany z roli seksmaszyn(Mayday, OchKarol2, Karol: człowiek który został papieżem) robi za impotenta, Pani Ostrowska to chyba po Ranczu raz na zawsze zapomniała polskiej wymowy, bo co ją widzę w filmie to sprawia takie wrażenie. Reszta bezobjawowa, jakby ich nie było. Najbardziej wyróżnia się postać szefowej hotelu, świetna gra aktorska Paziny.